14 sie 2012

mały słowotok o niczym i HHK

Jak pisałam ostatnio, miałam kurs wizażu. Już go skończyłam, nie wiem z jakim wynikiem, gdyż dyplom odbiorę dopiero w przyszłym tygodniu. Powiem tak - ja się tam zbyt wiele nie nauczyłam, ale wiadomo, to zawsze cenne doświadczenie i fajna przygoda :) Nigdy wcześniej nie malowałam tak "obcych" twarzy, jedyne makijaże wykonywane na twarzach innych niż moja to mojej mamie i dwóch przyjaciółkach - czyli to w sumie i tak oswojone rysy. Może kiedyś rozkręcę się jako wizażystka, mam taką nadzieję :P Na razie ćwiczę na sobie i na sobie realizuję liczne pomysły (niestety, pożyczyłam aparat przyjaciółce, dlatego nie zamieszczam ostatnio postów), i jak się nadarzy okazja maluję koleżanki.

Jeśli odzyskam aparat pojawię się w przyszłym tygodniu :) Pewnie jeszcze nie wiecie, ale kocham hip hop. Ten dobry, prawdziwy hip hop to mój ulubiony gatunek muzyczny (choć znajdują się wykonawcy reprezentujące zupełnie inne style, których uwielbiam, np. Tricky, Massive Attack, Placebo, Skunk Anansie, The Prodigy...). Jutro rano wyjeżdżam obleśnym pks-em do Kłodzka, stamtąd prosto do Hradec Kralove (Czechy) na Hip Hop Kemp - festiwal hip hopowy :) Czekam na to od daaawna, jadę pierwszy raz, wcześniej jakoś nie było mi po drodze, wrrrr niczego w swoim życiu nie żałuję jak tego, że nie było mnie tam rok temu, kiedy grali Odd Future i Pac Div - obie te grupy uwielbiam. W tym roku może skład artystów dupy mi nie urywa, ale i tak się jaram :D Najbardziej jestem ciekawa koncertu Dope D.O.D - ekipa z Holandii która wyjątkowo trafiła w mój gust - te nieco dubstepowe bity jak najbardziej do mnie przemawiają, choć sam dubstep to dla mnie coś obcego i trochę niezrozumiałego :P
Ciekawe, czy znajdzie się choć jedna blogerka która lubi taką muzykę :D
Z tegorocznego składu znam i lubię m.in Danny'ego Brown'a i Freddiego Gibbs'a (który zagra wraz z Madlibem), no i oczywiście wart uwagi jest Yasiin Bey a.k.a Mos Def.

A wy? Lubicie festiwale muzyczne? A może lubicie hip hop? :D

3 komentarze:

  1. Łicza ja to Cię kiedyś do zdjęć wykorzystam jako wizażystkę :D
    Ewa

    OdpowiedzUsuń
  2. Takie kursy to zawsze jakieś dodatkowe doświadczenie, poza tym będziesz miała dyplom, który w przyszłości może Ci ułatwić start jako wizażystce:)

    Ja lubię festiwale gotyckie;)

    OdpowiedzUsuń