17 sie 2013

kreskówki, robaki i cukier, czyli TAG: 50 faktów o mnie

Bardzo spodobał mi się ten tag, z jakiegoś powodu bardzo lubię czytać wpisy blogerek, z których mogę się czegoś o nich dowiedzieć :D i może nie mam tak wielu czytelniczek, to też postanowiłam napisać coś o sobie.

1. Mam 19 lat, w tym roku skończyłam Plastyka.
2. Byłam w szkole na specjalizacji, na której poznaje się różne techniki malarskie robiąc kopie różnych dzieł (akwarela i inne techniki wodne, pastel, olej). I, o zgrozo, w październiku zaczynam studia na ASP. Na kierunku Malarstwo D:
3. A tak wygląda część mojej pracy dyplomowej ze specjalizacji (robiłam też ozdobną ramę do lustra)
Oryginał: Willem Kalf (XVII w.)
4. Właściwie to nie chciałam iść na ASP. A na żadne inne studia się nie nadaję. Choć mam wrażenie, że na te też się nie nadaję. Żałuję bardzo, że nie ma na żadnej publicznej uczelni kierunku związanego z wizażem i przede wszystkim charakteryzacją.
5. Moim ulubionym gatunkiem muzycznym jest hip hop. Lubię też wielu wykonawców reprezentujących inne gatunki (Tricky, Massive Attack, Placebo, Lana Del Rey, Linkin Park, P.J. Harvey to tylko niektórzy z nich), jednak to hip hop lubię najbardziej. Chociaż nie przepadam za polskim.
6. Makijaż to jedyna typowo babska rzecz, jaką ubóstwiam. Nie jarają mnie zakupy, setka par butów w szafie i drugie tyle torebek (mam może 2 jakby męskie torby i jedną damską, bardziej oficjalną), opalanie się (ze względu na fototyp skóry i tak nie mogę tego robić), malowanie paznokci, modne ciuchy, sukienki... 
7. I ogólnie zawsze byłam trochę chłopczycą.
8. Objawia się to między innymi przeklinaniem. Niestety robię to nagminnie, choć mi osobiście to nie przeszkadza - uważam, że przekleństwa wyrażają tak wiele emocji, że żeby zastąpić jedno proste przekleństwo, trzeba by napisać poemat. A kto dzisiaj ma czas na robienie poezji...
9. Uwielbiam "Gwiezdne wojny".
10. Nie gram w gry komputerowe, choć kiedyś moją ulubioną była "Star Wars Racer" - wyścigi ścigaczami z I epizodu "Gwiezdnych wojen".
11. Nie przepadam za sportem, ćwiczeniami itp. Ok, może lubiłam czasem pobiegać i pogibać się na wf-ie, ale to by było na tyle... W tym roku miałam krótki epizod z ćwiczeniami w domu, ale szybko mi się odechciało.
12. Powyższe, w połączeniu z moim uwielbieniem do wszelkiego rodzaju słodkości przekłada się na to, że do najszczuplejszych nie należę.
13. W dodatku piję dużo herbaty. Słodkiej. Do zwykłego kubka wsypuję 3 łyżeczki cukru. Czubate.
14. Właściwie to jakbym mogła wybierać między moją obecną wagą (a BMI krzyczy, żebym uważała, bo jeszcze 1,5kg i będzie nadwaga...) a figurą modelki, to zostałabym przy swoim ciele.
15. Nie mam kompleksów z powodu rozstępów i cellulitu :)
16. Właściwie to mam taka zasadę, żeby nie mieć kompleksów na punkcie tego, czego nie mogę zmienić, lub czego zmiana wymagałaby za dużego nakładu pracy/pieniędzy.
17. Właściwie to moim największym kompleksem jest stan cery. Od chyba 5 klasy podstawówki męczy mnie trądzik, jakieś 2-3 lata temu zaczęły również na mojej twarzy szaleć naczynka. Do tego dochodzi duża wrażliwość skóry.
18. I w sumie dlatego nie przywiązuję szczególnej uwagi do bania o ciało, stopy, włosy etc. Moja twarz pochłania i tak dużo energii, pieniędzy i uwagi.
19. Chciałabym codziennie nosić sztuczne rzęsy :D ale i bez nich w porównaniu do 90% dziewczyn (zwłaszcza w moim wieku) jestem tapeciarą.
20. Mam spory tatuaż, pokrywający większość ramienia, właściwie to prawie rękawek :P Przedstawia 3 kwiaty hibiskusa i fale. Mimo iż uważam, że jest trochę spartaczony i chciałabym go poprawić/dokończyć, to i tak nie żałuję, ze go zrobiłam :)
21. Mój naturalny kolor włosów to jasny, mysi brąz. Mam wrażenie, że matka natura się pomyliła i miała dać mi ciemne włosy :P
22. Zawsze mam bałagan w pokoju. Nie lubię sterylnego porządku.
23. Nie znam się na samochodach, motoryzacji i prawdopodobnie nigdy nie zdam prawa jazdy.
24. Kocham kreskówki. Moimi obecnie ulubionymi są "Pora na przygodę", "Zwyczajny serial" i "Spongebob". Czasem jest mi potrzebna taka dawka odmóżdżania :)
25. Miewam problemy z bezsennością, ale jak już zasnę, potrafię spać pół dnia.
26. Mam 2 kocice. Jedna ma na imię Azor, druga Andrzej.
27. Mam też 5 ślimaków z gatunku ampularis - są to ślimaki wodne, bardzo fascynujące :D a do tego sporego winniczka o imieniu Marcin.
28. Nie przerażają mnie pająki i różnego rodzaju robactwo, dopóki nie znajdą się w moim pokoju, zwłaszcza w pobliżu łóżka.
29. Nigdy nie zabijam dużych latających owadów, takich jak osy, pszczoły, ćmy, nawet szerszenie, jeśli wpadną mi do mieszkania. Zawsze je łapię i wypuszczam przez okno.
30. Gdy inne dziewczyny stały w kolejce po ładny głos, ja stałam w kolejce po cycki. Niestety, nie lubię swojego głosu, a mój śpiew brzmi jak skrzypienie starych drzwi w horrorach. W dodatku mam wadę wymowy - nie wymawiam R (znaczy wymawiam takie "francuskie").
31. Tańczyć też nie umiem. Koordynacja ruchowa nie jest moją mocną stroną. O ile bujanie się czy "baunsowanie" w rytm hip hopu czy R'n'B jeszcze ujdzie, o tyle kiedy próbuję normalnie tańczyć, plączą mi się nogi i ogólnie czuję się niezręcznie.
32. Od 5 lat jestem wegetarianką.
33. Jestem krótkowidzem, mam wadę -6. Noszę soczewki, bo okulary o takiej mocy baaardzo pomniejszają oczy.
34. Jestem strasznym leniem.
35. Jestem domatorką. Najlepszy sposób spędzania wolnego czasu to towarzystwo lubianych przeze mnie osób, najlepiej w domu. Lub ewentualnie jakimś spokojnym miejscu.
36. Nie lubię sportów, jednak wyjątkiem jest koszykówka. Lubię koszykówkę. A właściwie koszykarzy... ;D
37. Od urodzenia mieszkam w bloku i wcale nie marzę o domu :)
38. Nie przepadam za komediami romantycznymi, jedynym wyjątkiem jest "Kiedy Harry poznał Sally".
39. Kiedy mówię, często się jąkam i zacinam, ale potrafię wypowiedzieć heksakosjoiheksekontaheksafobia (jest to lęk przed liczba 666).
40. Nie lubię języka francuskiego, bardzo podoba mi się natomiast hiszpański. I mimo iż francuskiego uczyłam się 2 lata, a hiszpańskiego tylko parę miesięcy, to z tego drugiego pamiętam dużo więcej ;)
41. Mam w uszach łącznie 8 kolczyków. Każdą dziurkę robiłam sama, poza jedną, którą zrobiła mi koleżanka. A ogólnie pierwsza para dziurek w moich uszach pojawiła się dość późno, bo pod sam koniec podstawówki.
42. A kolczyk w nosie był prezentem od mojej mamy na chyba 15 urodziny.
43. Moim ulubionym pisarzem jest Chuck Palahniuk, autor "Podziemnego kręgu". Zarówno książka, jak i film pod tym tytułem zaliczam do moich ulubionych.
44. Z natury jestem dość nieśmiała. Ale walczę z tym :D W sumie to u mnie najskuteczniejsze w walce z nieśmiałością jest udawanie pewności siebie.
45. Jestem też osobą niekonfliktową, nienawidzę i nie umiem się kłócić.
46. Jestem niefotogeniczna. Kiedy widzę obiektyw skierowany we mnie, robię głupie miny  -taka reakcja obronna - kiedy wiem, że i tak wyjdę źle, wolę żeby to było "specjalnie" ;)
47. Lubię się uczyć nowych rzeczy, ale jeśli mi coś wybitnie nie wychodzi, łatwo się zniechęcam.
48. Bardzo nie lubię lekarzy, dentystów, fryzjerek, kosmetyczek... Ogólnie nie lubię być zależna od takich specjalistów. To taka moja fobia, nienawidzę się oddawać innym :D Chciałabym wszystko robić sama. Moje wizyty u fryzjerki można policzyć na palcach jednej ręki - obcinam się sama lub z pomocą mamy.
49. Nie lubię jeździć samochodem na siedzeniu pasażera obok kierowcy. Jak mogę to zawsze siadam z tyłu.
50. Teraz, kiedy mam wakacje, dużą przyjemność sprawia mi oglądanie seriali. Moje ulubione to "Ally McBeal", "Cudowne lata" i "Gotowe na wszystko", polubiłam też "Grę o tron".

A tak ogólnie to uważam się za całkiem normalną nastolatkę ;)

To co, przyznać się, która dotrwała do końca? :D

3 komentarze:

  1. Mamy trochę wspólnego ;)
    Ale nadal nie mogę wyjść z podziwu nad obrazem :o

    Obydwie klniemy jak szewc, lubujemy gwiezdne wojny, mamy bajzel i antytalent do motoryzacji, wypuszczamy robaczki, lenimy się i jesteśmy jak kłody w tańcu :D

    no i pora na przygodę - moja ulubiona współczesna kreskówka :P

    OdpowiedzUsuń
  2. He, he:) Ja też klnę jak szewc, nie znam się na samochodach, jestem leniem i bałaganiarzem, nie lubię babskich popierdółek, fryzjerów, kosmetyczek (u tej nawet nie byłam), wypuszczam owady przez okno bo zabicie ich wydaje mi się jakieś takie barbarzyńskie, nie potrafię się kłócić (zwykle się obrażam i nie rozmawiam:), w sytuacji stresowej zaczynam się jąkać albo mówić bez ładu i składu...
    Pokaż tatuaż!!!

    OdpowiedzUsuń
  3. hehe, Madame Peacock i Quench, mamy trochę wspólnego :D

    OdpowiedzUsuń